Według wstępnych danych GUS, inflacja w maju 2024 roku wyniosła 2,5% w porównaniu do tego samego miesiąca poprzedniego roku, co oznacza przyspieszenie w porównaniu z kwietniem. Prognozy sugerują, że kolejne wskaźniki będą jeszcze wyższe, a roczny wzrost cen może przekroczyć 5%. Może to mieć istotne konsekwencje, na przykład w kontekście ustalania płacy minimalnej.
Majowa inflacja: ceny wzrosły o 2,5%
W kwietniu inflacja wyniosła 2,4% w skali roku, podczas gdy w maju wzrosła do 2,5%. Ekonomista PKO BP, Kamil Pastor, wyjaśnia, że głównym czynnikiem wzrostu cen była żywność, której ceny nadal rosły z powodu wprowadzenia 5-procentowej stawki VAT w kwietniu.
Wprawdzie wojna cenowa między dyskontami nieco złagodziła ten cios dla konsumentów, jednak podwyżki cen były tylko opóźnione. Ostatecznie, intensywna rywalizacja o klientów będzie musiała się zakończyć, ponieważ dynamika przychodów sieci handlowych maleje.
Kolejny znaczący czynnik proinflacyjny pojawi się w lipcu, kiedy nastąpi częściowe odmrożenie cen energii. To wtedy można spodziewać się znacznego wzrostu inflacji, która może utrzymać się na wysokim poziomie aż do 2026 roku.