„Planet of the humans”- ten kontrowersyjny film ukazał się na YouTube akurat w Dzień Ziemi… Skąd jednak te kontrowersje?
Dzieło Jeffa Gibbsa oraz Michaela Moore’a (laureata Oscara) porusza dosyć gorący obecnie temat, mianowicie zmiany klimatu. Stara się udowodnić, że alternatywy dla paliw kopalnych stanowią jedynie fałszywą obietnicę dla ocalenia planety i należy skupić się w większym stopniu nad innymi problemami- takimi jak wzrost populacji oraz masowy konsumpcjonizm… Czy to właśnie dlatego międzynarodowe media uznały obraz za podarunek dla naftowych spółek?
W ciągu nieco ponad miesiąca Planet of the humans zdobył aż 8,3 miliona wyświetleń… aż twórcy odkryli usunięcie produkcji z serwisu. Przyczyna? Roszczenia dotyczące praw autorskich do czterosekundowego fragmentu, pojawiającego się w 37 minucie filmu… Przypadek? Czy Gibbs i Moore mają rację posądzając krytyków o cenzurę?
Być może sprawa wkrótce się wyjaśni. Trwają intensywne rozmowy nad dojściem do porozumienia z serwisem YouTube.